Witam, tak to ja
Niestety, nie przychodzę tutaj z dobrymi nowinami. Pisanie opowiadania "Informatyk" w pewnym momencie stało się udręką, a odłożenie go na dość długi czas sprawiło, że charaktery postaci i fabuła zgubiła się gdzieś w moim zabałaganionym umyśle. No cóż, zdarza się. Nie sądzę, że kiedykolwiek powrócę do tego opowiadania, ale możliwe, że przyjdę z nowym, choć i w tym przypadku nie ręczę za siebie. Zależy, czy będę mieć wenę i siły, żeby pociągnąć coś do końca :D
Niestety, nie przychodzę tutaj z dobrymi nowinami. Pisanie opowiadania "Informatyk" w pewnym momencie stało się udręką, a odłożenie go na dość długi czas sprawiło, że charaktery postaci i fabuła zgubiła się gdzieś w moim zabałaganionym umyśle. No cóż, zdarza się. Nie sądzę, że kiedykolwiek powrócę do tego opowiadania, ale możliwe, że przyjdę z nowym, choć i w tym przypadku nie ręczę za siebie. Zależy, czy będę mieć wenę i siły, żeby pociągnąć coś do końca :D
Do kiedyś. c:
Ale jak to? Po tym, jak pochłonęłam Twojego bloga w trzy dni i czytałam Twoje opowiadania na lekcjach, bo nie mogłam się od nich oderwać, dowiaduję się, że ciągu dalszego nie będzie? T^T
OdpowiedzUsuńRozumiem, że można się wypalić w trakcie pisania i szanuję Twoją decyzję, co nie zmienia oczywiście faktu, że mi cholernie smutno.
No ale nic, liczę na to, że nowe opowiadanie (o ile w ogóle jakieś będzie), jakoś mi wynagrodzi tę ogromną stratę, i że nie skończy się tak samo jak "Informatyk". Bo bardzo polubiłam Twój styl pisania i fabuły oraz postacie, które wymyślasz.
Pozdrawiam i życzę weny, która będzie na tyle silna, że pozwoli Ci na napisanie czegoś dobrego, pociągnięcie tego do końca i czerpanie radości z pisania!
W kwestii fabuł w moim opowiadaniach zawsze czułam niedosyt. Mnie również jest przykro, ale nie umiem się zmusić do dalszego ciągu, niestety. Przepraszam i dziękuję za miłe słowa :D
UsuńO niieee D: A tak się wciągnęłam!
OdpowiedzUsuńprosze wróć
OdpowiedzUsuń